Kolejny pies w domu

Po rozmowie z moją żoną, ustaliliśmy, że „przydałby” się nam kolejny pies. Argumentem za tym było to, że nasz pierwszy York, czyli Tofi ma już swoje lata i można by wykorzystać jego mądrość i doświadczenie w wychowywaniu „młodzieży”. Tym razem wybór padł na sznaucera, wybór był doskonały. To wspaniały, mądry pies. Imię wybrały dzieci – Lockie. Poza tym uwielbia samochody i spacery – dziwnie się składa, prawda☺