• Wizyta na Uniwersytecie Medycznym w Heidelbergu

    Założony w 1386 roku Uniwersytet Ruprechta i Karola w Heidelbergu jest najstarszym uniwersytetem w Niemczech i jednym z najstarszych w Europie. Jest to jeden z wiodących uniwersytetów medycznych. Tam też znajduje się Niemieckie Centrum Badań nad Rakiem. Wymiana doświadczeń bezcenna, jestem pod wrażeniem tak ogromnego połączenia nowoczesnych technologii z medycyną. Z głową pełną pomysłów wracam do moich pacjentek.

  • Wyścig na Red Bull Ring w Austrii

    Wreszcie zaczął się sezon na wyścigi na torze. Tor Formuły 1 w Spielbergu w Austrii jest jednym z najlepszych na świecie. Wrażenia niesamowite. Czasy, które osiągnąłem może nie najlepsze, ale przez to jest motywacja do dalszych treningów. Mój niemiecki instruktor jazdy wyścigowej na torze Marco Vitmann, mistrz DTM wkłada dużo serca i wysiłku, aby udało mi się zdobyć licencje wyścigową.  Obiecałem sobie, że jego autograf na modelu samochodu, którym zdobywa mistrzostwa DTM-u, będzie dodatkową motywacją do większego mojego wysiłku.

  • Silesia Ring

     Nasz rodzimy tor w Kamieniu Śląskim, muszę przyznać, że jestem pod dużym pozytywnym wrażeniem tego miejsca. Tor i zaplecze na wysokim poziomie, obsługa bardzo profesjonalna i uprzejma. Ścigam się tam z Michałem Kościuszko, którego znawcom szybkiej jazdy nie muszę przedstawiać. Wspaniały człowiek i instruktor.

  • Wizyta na Słowacji tym razem na Uniwersytecie Medycznym

    Wiele dobrego słyszałem o nauczaniu medycyny na Słowacji. Z tego też względu chciałem się przekonać na własne oczy jak to tam wygląda, jakie są różnice w nauczaniu adeptów medycyny pomiędzy Polską i Słowacją. Przede wszystkim od razu rzuca się ogrom nakładów na nowoczesną naukę. System jest bardzo przyjazny dla studenta. Byłem pod wrażeniem bardzo dobrego zaplecza naukowego i dydaktycznego. 

  • Kolejny pies w domu

    Po rozmowie z moją żoną, ustaliliśmy, że „przydałby” się nam kolejny pies. Argumentem za tym było to, że nasz pierwszy York, czyli Tofi ma już swoje lata i można by wykorzystać jego mądrość i doświadczenie w wychowywaniu „młodzieży”. Tym razem wybór padł na sznaucera, wybór był doskonały. To wspaniały, mądry pies. Imię wybrały dzieci – Lockie. Poza tym uwielbia samochody i spacery – dziwnie się składa, prawda☺

  • Koncert Rolling Stones w Warszawie

    Muszę przyznać, że spodziewałem się widowiska, ale nie aż takiego. Wielki szacunek dla profesjonalizmu no i oczywiście wytrwałości. Trudno uwierzyć, że przez tak długi czas można być w 100% na topie. Wracając do domu samochodem po koncercie wszyscy mieliśmy wrażenie, że jedziemy elektrykiem. Nikt nie słyszał dźwięku silnika, na szczęście po kilku godzinach przeszło ☺

  • Festiwal Filmowy Karlove Vary

    Postanowiłem połączyć zainteresowanie filmem z moją nową umiejętnością, czyli językiem czeskim. Byłem już wcześniej w Karlovych Varach i bardzo pozytywnie wspominam to miejsce. Teraz miałem jeszcze większą przyjemność w obcowaniu z kulturą 😉

  • Nasz nowy drugi pies

    Dzięki zaangażowaniu mojej wspaniałej córki Julii, udało nam się uratować szczeniaka z tzw. pseudo hodowli. Piesek marki Biewer Terrier, przepiękny i taki kruchy, był od urodzenia przez 6 miesięcy przetrzymywany z innymi psami w piwnicy bez okien. Nie potrafił jeść z miski, tylko z podłogi, miał złamane żebro a najlepiej czuł się w ciemnym pomieszczeniu. Gdyby nie znalazł się nabywca to czekałaby go niechybnie śmierć. Chyba został uratowany w ostatniej chwili. Po kilku miesiącach jest o niebo lepiej, nasz Irys, bo tak ma na imię, powoli się socjalizuje, choć będzie potrzebował jeszcze dużo czasu, aby zapomnieć o tym co go spotkało.

  • Kobiety w Czechach również potrzebują pomocy

    Ze względu, iż kobiety w Czechach podobnie jak w Polsce bardzo często mają problemy ze swoimi piersiami postanowiłem zaangażować się w projekt leczenia w czeskiej klinice. Nie powiem, iż nie obyło się bez poważnej rozmowy z rodziną, ale na szczęście podeszli do tego ze zrozumieniem. Chyba najbardziej dla mnie kłopotliwa to nauka języka czeskiego – wbrew pozorom wcale nie jest taki podobny do polskiego ☺. Z dumą mogę powiedzieć, że zostałem bardzo ciepło przyjęty do Czeskiej Izby Lekarskiej. Do tej pory w Czechach biopsja mammotomiczna nie była zbyt znana, niewiele zabiegów robiła klinika Brnie. Pełen sukces – zainteresowanie olbrzymie

  • Czas na hobby

    Pewnie zastanawiacie się jak znajduje jeszcze wolny czas to co lubię poza pracą zawodową. Sam też się zastanawiam, ale dla chcącego nic trudnego. Kocham zwierzęta, zresztą chciałem zostać weterynarzem, ale może lepiej, że dokładnie w ostatniej chwili zmieniłem kierunek studiów na medycynę. Leczę kobiety a z psem zawsze około 6 rano wychodzę na spacer. Po południami i weekendy strzelam sportowo. Jestem członkiem klubu strzeleckiego Legii Warszawa z czego jestem bardzo dumny (pozdrawiam wspaniałego Prezesa☺). Od dziecka uwielbiałem prędkość, dlatego też ścigam się samochodami – oczywiście na torze!